Słowa piaskiem pisane rozwiał wiatr śladów pozostało wiele lecz w głębi
Konając, słońce spływa ogniem w noc nadzieja na krawędzi balansuje
Nie patrzysz, gdy mosty płoną za nimi krzyk budujesz sobie inny świat też runie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz