To nieprawda
że słów gniewem gonionych
żałuję
dorzucę ich cały pęk .
Szczeka jak pies
choć skołtuniony ogon
pod siebie
chowa, wiedząc że nic
nie może
więcej zrobić .
Niepokój wzbiera
dom przestał nim być
od kiedy szczek
wieczorami
rozlega się coraz
głośniej .
To prawda
że nic nie czuję
obojętność
pozwala mi żyć .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz