sobota, 29 czerwca 2013

Zgiełk

Echo odbija
piłeczkę i słychać
w oddali ten ton
ping pong.

Kościelne dzwony
nikt nie wyłączył
kobietom po mszy
ich ust.

Klatka schodowa
słychać ty krowo
jak ją tam wepchnął
wysokie piętro.

Auta do przodu
mkną bez początku
asfalt już trzeszczy
klaksonów zgiełk.

A ja marzę
o chwili spokoju
ciszy okrutnie pustej
Bym usłyszała
jak rozkwita róża
żółtym pąkiem pod oknem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz